Kornel Makuszyński
Perły i wieprze
Ile pan chce za to?
Kiercz obliczył już dawno.
— Milion dwakroć! — rzekł dobitnie, w myśli...
Ile pan chce za to?
Kiercz obliczył już dawno.
— Milion dwakroć! — rzekł dobitnie, w myśli...
Wedle powszechnego mniemania liczba „trzy” jest liczbą bardzo szczęśliwą. Przeczył temu jeden melancholik, który dwa...
Pytał raz jeden drugiego: „Powiedz mi, co jest bardziej na świecie potrzebne: słońce czy księżyc...
— Istotnie. Zdarzyło się jednego razu, że trzej studenci amerykańscy mieszkali na pięćdziesiątym piątym piętrze. Wracają...
To mi przypomina zabawną historię. Wsiadł raz do pociągu, idącego do Krakowa, jeden taki roztargniony...
Miałam dziś prawdziwy kłopot, co jej ofiarować, no i wybrałam sześć tomów Heinego en luxe...
Aby podobać się kobietom, trzeba mieć pewien talent, odmienny od tego, który podoba się im...
Niegodziwość z czystym sumieniem. — Przy drobnych zakupach dać się wywieść w pole — w niektórych stronach...
Najpoważniejsza parodia, jaką kiedykolwiek słyszałem, jest następująca: „na początku był nonsens i nonsens był, na...
Odwaga bycia nudnym. — Kto nie posiada męstwa, żeby jego samego i jego dzieło znajdowali nudnym...